| Terminarz | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Grupy | Statystyki | Rejestracja | Zaloguj |

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Zion
2022-08-21, 18:28
GAME 59 - Detroit Red Wings : Calgary Flames
Autor Wiadomość
Zion 
Administrator
RedWings.pl


Ulubiony Zawodnik: Cossa, Augustine
Za Red Wings od sezonu: 1999-2000
Wiek: 36
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 5096
Skąd: Łaziska Górne - 7250 km od LCA
Wysłany: 2022-03-12, 10:10   GAME 59 - Detroit Red Wings : Calgary Flames

GAME 59 - 12.03.2022 - Sobota - 7:00 pm (1:00)

DETROIT RED WINGS 0:3 CALGARY FLAMES


Calgary - Scotiabank Saddledome
_________________

 
 
     
Noodles 


Ulubiony Zawodnik: Pavel Datsyuk
Za Red Wings od sezonu: 2003/04
Wiek: 40
Dołączył: 27 Cze 2012
Posty: 1645
Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2022-03-13, 15:26   

Wynik nie odzwierciedla tego co sie dzialo na lodzie. Gra przez pierwsze 40 minut to znow wstyd. To nie byl poziom NHL. Przeciez pierwsze dwie tercje Calgary uczesniczylo w jakims treningu z nołnejmami. 1 strzal w pierwszej tercji, 4 w drugiej. Po 40 minutach 31-5. Kompromitacja. Cud, ze bylo tylko 1-0 a wlasciwie to nalezy podziekowac Greissowi, ktory bronil znakomicie.
Te 40 minut to byla prowizorka hokeja. Dosc powiedziec, ze pierwszy raz zamknelismy Calgary w ich tercji na dluzej w okolicach 28 minuty. Do tego czasu to wrzucanie krazka do tercji Calgary i strata, niedokladne podania, przegrywane pojedynki, pasywnosc, brak zdecydowanie. Nie umniejszam nic Markstromowi ale kazdy bramkarz z AHL, ktory by dzis zagral w bramce Calgary zanotowalby czyste konto.
Trzecia tercja ju znacznie lepsza, bardziej wyrownana ale jak na ironie, stracilismy w niej najwiecej bramek.

Niestety, paździerz w obronie zaczyna powoli rozprzestrzeniac sie na paździerz w ataku :facepalm: Dzis nie bylo na czym oka zawiesic. Wypunktowani i bez walki, powinno byc z 8-0, to by bardziej pokazywalo prawdziwy obraz tego meczu.
 
     
Tomasz 
Patron rozsądku


Ulubiony Zawodnik: Lucas Raymond
Za Red Wings od sezonu: 1999-2000
Wiek: 40
Dołączył: 02 Maj 2010
Posty: 3686
Skąd: LS|PL
Wysłany: 2022-03-13, 18:05   

Ok. Pozwolisz, że się odniosę. ;)

Ta grafika poniżej, też jest dośc wymowna.



Game #59

Przedmeczowe media:

Brak.

Wyjściowy skład:

Namiestnikow - Larkin - Raymond
Zadina - Suter - Erne
Vrána - Veleno - Gagner
Smith - Rasmussen - Witkowski

Leddy-Seider
Oesterle-Hronek
Staal-Stecher

Nedeljkovic (starter)
Greiss


Tradycyjnie personalia, jako pierwsze. Okazało się, że w poprzednim starciu. Fabbri uszkodził jedno z wiązadeł w kolanie. Co sprawiło, że w piątek z Gryfów ściągnięty został Hirose. Dal którego była to pierwsza szansa w tej kampanii, aby przypomnieć o sobie kibicom Skrzydeł. W sobotę sięgnięto z kolei po Witkowskiego. W związku z planowaną absencją Bertuzziego (facet nadal się nie zaszczepił, wiec w Kanadzie nie wystąpi). To wszystko sprawiło, że tak dla Zadiny, jaki i Erne. Znalazło się miejsce w top-6. Wątkiem przewodnim w przedmeczowych dywagacjach. Był także tysięczny mecz Staala, który wyjeżdżając na lód minionej nocy. Przypieczętował fakt, że po raz pierwszy w historii NHL. Trzech braci osiągnęło tą granicę. Między słupkami zobaczyliśmy tym razem Greissa. Czyli sztab trenerski wrócił do rotacyjnego rozdawania okazji. I bardzo słusznie.

Do meritum. Oglądając na bieżąco te pierwsze 40 minut, również zastanawiałem się, gdzie podziały się Skrzydła. Wizualnie nie wyglądało to, też aż tak tragicznie. Po prostu Płomienie trzymały Skrzydła na dystans. Destrukcja działała, a wówczas ciężko o celny strzał. Raymond miał fajną okazję w końcówce pierwszej części. Za to podzielam zdanie, iż Greiss trzymał fort. A to, że Lindholm strzelił bramkę, gdy Staal grzał dupsko w boksie kar. I zrobił to w dość łatwy sposób. Wjeżdżając w strefę obronną skrzydeł bez przeszkód. Nie oznacza to, że doświadczony Niemiec był statystą. Chłopina robił co mógł. W trzeciej tercji Toffoli oraz Coleman po prostu dobili rywala. Skrzydła poległy w special teams. Płomienie były o klasę lepsze, zdeterminowane i dlatego komplet punktów został u nich.

Podsumowując. Nie wiem co jeszcze musi się stać w tej chwili, aby wstrząsnąć tą ekipą. Kilku graczy leczy urazy. Bertuzzi jeszcze sobie poczeka na kolejne występy. A TD zbliża się wielkimi krokami. Nieco ponad tydzień i okaże się, czy któryś z aktywnych tramwajarzy zmieni barwy. Tak więc to najgorszy okres na taki zjazd formy całej drużyny. Trudno, sztab jakoś musi sobie radzić. O fazie PO nikt, już realnie nie myśli, więc tutejszym frustratom doradzam spokój. ;)

Pomeczowe media:





 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Design by Forum Komputerowe
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,03 sekundy. Zapytań do SQL: 13