| Terminarz | FAQ | Szukaj | Użytkownicy | Grupy | Statystyki | Rejestracja | Zaloguj |

Poprzedni temat «» Następny temat
Przesunięty przez: Zion
2008-09-22, 10:58
STANLEY CUP FINAL - GAME 4 - Red Wings : Penguins
Autor Wiadomość
Zion 
Administrator
RedWings.pl


Ulubiony Zawodnik: Cossa, Augustine
Za Red Wings od sezonu: 1999-2000
Wiek: 36
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 5097
Skąd: Łaziska Górne - 7250 km od LCA
Wysłany: 2008-05-31, 12:42   STANLEY CUP FINAL - GAME 4 - Red Wings : Penguins

STANLEY CUP FINAL - GAME 4 - 31.05.2008 - Sobota - 8:00 pm (2:00)

2DETROIT RED WINGS :PITTSBURGH PENGUINS1
Stan rywalizacji: 3:1 dla Red Wings

Pittsburgh - Mellon Arena


:det: 14-5-0 :pit: 13-4-0


Play - Off 2008:
:det: : :dal: - 4:2
:det: : :col: - 4:0
:det: : :nsh: - 4:2

:pit: : :phi: - 4:1
:pit: : :nyr: - 4:1
:pit: : :ott: - 4:0

Mecze w Play-Off:
:pit: : :det: - 0:4
:pit: : :det: - 0:3
:det: : :pit: - 2:3
:det: : :pit: - -:-
:pit: : :det: - -:-
* :det: : :pit: - -:-
* :pit: : :det: - -:-


Punkty: :det: Henrik Zetterberg 23 :pit: Sidney Crosby 23
Bramki: :det: Johan Franzen 13 :pit: Evgeni Malkin 9
Asysty: :det: Niklas Kronwall 13 :pit: Sidney Crosby 17
Kary: :det: Tomas Holmstrom 26 :pit: Maxime Talbot 32
Plus/Minus: :det: Henrik Zetterberg 15 :pit: Marian Hossa 7


:det:
Tomas Kopecky

:pit:
Mark Eaton


:det:
30 - Chris Osgood

12 - 3 - 0 - .935 - 1.48 - 3

:pit:
29 - Marc-Andre Fleury

13 - 4 - 0 - .933 - 1.93 - 3


W - P - R - SV% - GAA - SO
prawdopodobni bramkarze na mecz



:det:
-

:pit:
-


prawdopodobne linie na mecz


TV:
PL: -
USA: CBC (HD), NBC (HD), RDS (HD)

NET:
NHL.tv, SopCast

Radio:
:det: WXYT (1270 AM)
:pit: WXDX (105.9 FM)
NHL Radio

Internet:
http://live.detroitredwings.pl


Skrót:
Link
Raport:
Link
Zdjęcia:
Link

_________________

 
 
     
palo 
Lodz 26ers Player


Za Red Wings od sezonu: 1998
Wiek: 38
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2162
Skąd: Łódź, Polska
Wysłany: 2008-06-01, 13:59   

Ja nie wiem - spicie jeszcze czy co? :) Historia sie tworzy na naszych oczas a tutaj tylko w shoutboxie popisali a jakis wiekszy komentarz to juz nie ma komu pisac :)

Podsumuje te spostrzezenia, ktore zawarlem w raporcie. Doskonala obrona Red Wings pracuje dalej pelna para. W calym spotkaniu chyba jeden czy dwa bledy Stuarta, znow przy wyprowadzaniu krazka, a poza tym po prostu piekna gra. O PK chyba nawet nie musze wspominac bo to klasa sama dla siebie. Moze gdyby Malkin potrafil krazek przyjac czy cos zrobic wiecej to byloby grozniej. Nie chce mi sie wierzyc, ze on jest w pelni sprawny. Za duzo glupich bledow, mala predkosc i ogolnie jakis taki niewyrazny jest.

U nas w ataku niby bez rewelacji ale ja bede trwal przy swoim, ze to raczej zasluga, mimo wszystko, obrony Penguins niz wina naszych napastnikow. Fleury tez z nikad tych statystyk sobie nie nabil. PP sie jednak troche odblokowalo, bo bramke Lidstroma mozna do takich zaliczyc. W starym, dobrym stylu - zaslonic bramkarza i z calej sily z niebieskiej i wpada pieknie w okienko.

Genialna zmiana Zetterberga w 5-na-3 ale to chyba kto widzial to wie a kto nie widzial to niech zobaczy highlightsy :) Nie pokazali tam, co prawda, potem jego akcji 1-na-4 a szkoda bo dobra byla. Dorzucmy do tego Osgooda, ktory naprawde dobrze broni i jest mieszanka wybuchowa. Nie widze mozliwosci przegrania tego finalu.
 
 
     
red wing 
LET'S GO RED WINGS!

Ulubiony Zawodnik: Filip Zadina
Za Red Wings od sezonu: 1998-1999
Dołączył: 08 Kwi 2007
Posty: 788
Skąd: Poznań
Wysłany: 2008-06-01, 14:09   

palo napisał/a:
ja nie wiem - spicie jeszcze czy co


Ja wstałem pół godziny temu:)
Mecz kapitalny, tak ja Palo mówisz , tworzący historię! RW są dojrzałym zespołem, który wie o co chodzi w PO, wygrywa się twarda obroną i dobrym bramkarzem, zawsze przecież "coś" się ustrzeli.

Kluczowym momentem meczu było wybronienie PK 5na3 Zetti dwoił się i troił, a to w jaki sposób powstrzymał Crosbego zostanie zapamiętane na długie lata, można powiedzieć zagrane życia. Ja bym chciał jeszcze zwrócić uwagę, na postawę pasiaków w końcówce, czy Lilja na pewno przewinił no Crosbym? Nie wiem jak Wy ale ja mam poważne wątpliwości, w finale i to w końcówce takich rzeczy się nie gwiżdże po prostu!

Cały zespół zagrał twardo i nieustępliwie, Datsyuk choć w ataku nie brylował, to w defensywie wykonał gigantyczną pracę!

Jutro trzeba to zakończyć, nie można ich juz z HockeyTown wypuścić! bo wtedy może zrobić się nerwowo. Ostatni krok jest zawsze najtrudniejszy, bądźmy do końca skoncentrowani, sukces jest juz na wyciągnięcie ręki! GO WINGS GO!!!!!!!! WE WANT THE CUP!!!!!!! taki okrzyk jutro wzniesie się w HockeyTown!!!!!!! :)
_________________
LET'S GO RED WINGS
 
     
palo 
Lodz 26ers Player


Za Red Wings od sezonu: 1998
Wiek: 38
Dołączył: 06 Paź 2006
Posty: 2162
Skąd: Łódź, Polska
Wysłany: 2008-06-01, 15:09   

Gwizdanie w tej serii jest co najmniej dziwne. Najpierw sie gwizdze Homera a potem sie puszcze z piec atakow z tylu jak wczoraj. Cross-checkingi odchodzily co chwilaa tutaj cisza az w koncu Crosby jedzie i troche go Lilja spowolnil i nagle kara. Fakt, ze przewinienie bylo - interference jak sie patrzy - ale tego nie gwizdali caly mecz
 
 
     
Hunter 

Ulubiony Zawodnik: Nicklas Lidstrom
Za Red Wings od sezonu: 2001-2002
Wiek: 30
Dołączył: 30 Kwi 2008
Posty: 124
Wysłany: 2008-06-01, 16:03   

A na forum nhl.com.pl lamenty, że gramy brzydki hokej i Babcock nic nie umie, tylko ma silny skład. :lol: Każdy powód jest dobry, by ponarzekać i podbudować się po porażce.
W kwestii Game 4 - dobry, dojrzały, defensywny hokej w naszym wykonaniu. PK poezja, szczególnie 5 on 3. Kolejny raz nie daliśmy wielkim gwiazdom nielotów zdobyć zbyt wiele. No, ale co zrobić, gdy nie umieją wykorzystać takiej przewagi... Przypominam sobie ile było gróźb i zapowiedzi, że ofensywa :pit: będzie nas robić jak chce i "staruszki z Detroit" nie wytrzymają fizycznie. No i lipa, to trzeba ponarzekać, że bronimy się ostro i kładziemy przed bramką.
 
     
Lurtzek 


Ulubiony Zawodnik: Moritz Seider, Sergei Fedorov
Za Red Wings od sezonu: 1995-1996
Wiek: 34
Dołączył: 09 Lip 2007
Posty: 2393
Skąd: Żagań
Wysłany: 2008-06-01, 17:59   

Hunter napisał/a:
No i lipa, to trzeba ponarzekać, że bronimy się ostro i kładziemy przed bramką.


O ile sobie przypominam to gra defensywna w hokeju polega w dużej mierze na blokowaniu lane'a przeciwnikowi. Zgodnie z ich wizją pięknego hokeja powinniśmy się rozjechać pod bandy, żeby mieli przestrzeń do oddawania strzałów :roll:
_________________

 
 
     
pieniek

Dołączył: 08 Paź 2006
Posty: 66
Wysłany: 2008-06-01, 18:10   

Właśnie skończyłem oglądać mecz- do 2 nie bardzo mi się uśmiecha siedziec;) ale muszę powiedzieć, że to ciężka robota bo kusi strasznie by zerknąć na stronkę detroitredwings.pl i zobaczyć jaki wynik :) . Nie żałuje - mecz jeden z lepszych z PO, wiele walki i tak jak już wyżej pisaliście nieustępliwa gra w obronie. Jakoś tak koło 14. minuty 3 tercji jakoś wiedziałem , że przegramy- było to widać w oczach Crosbi'ego - nie można wygrać jak się w to nie wierzy - a on na pewno przestał po tym jaki majstersztyk a'la Lids - zrobił Zetta blokując zupełnie jego poczynania.
Wybronienie 5-3 (choć tu się zgodzę, że pasiaki grały co najmniej kontrowersyjnie - pewnie to dla tego, że więcej po lodzie się przewracali :) ) to jest po prostu niesamowite- Zetti się z Lidsem na mózgi chyba pozamieniali :D
I niech ktoś jeszcze spróbuje powiedzieć że Ozzie gra tak tylko dzięki obronie :)
Kończymy to w JLA :D ale będzie widowisko!
GO WINGS GO!!
_________________

 
 
     
Wyświetl posty z ostatnich:   
Ten temat jest zablokowany bez możliwości zmiany postów lub pisania odpowiedzi
Nie możesz pisać nowych tematów
Możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Design by Forum Komputerowe
Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Strona wygenerowana w 0,04 sekundy. Zapytań do SQL: 13