Ulubiony Zawodnik: Raymond
Za Red Wings od sezonu: 1998-99
Wiek: 40 Dołączył: 02 Maj 2010 Posty: 3730 Skąd: LS|PL
Wysłany: 2011-03-17, 15:35
Kolejna wygrana [2-1], gdzie wynik doskonale odzwierciedla to, że Pearce na te wszystkie wcześniejsze pochwały zasłużył. Problemy z ze źródłem skrzydeł ponownie zmusiły mnie do przełączenia się na zaplecze. Cała trzecia tercja, dogrywka oraz seria rzutów karnych mnie w tym utwierdziły. Kilka świetnych interwencji w PK [głownie w dogrywce] i wymowna pomoc Meecha, Janika, którzy własnym ciałem potrafili zablokowac kolejne strzały, gdy Pearce był out of position też mają swoją wymowę.
Odrobinę zabrakło skuteczności, ponieważ musiałem oglądać nieskuteczne rajdy po drugiej stronie lodu w wykonaniu Emmertona, Tardifa, Mursaka, Tatara. Na szczęście pozycję jedno z liderów ofensywy utrzymuje Pare, który wyrównał stan meczu. A to wszystko bez starszego z Fińskich braci, który pauzował z powodu grypy.
Generalnie faktycznie widać na lodzie, że zespół jest hot, czuć tą energię, komfortowa gra krążkiem, zaangażowanie we własnej tercji obronnej, no i wreszcie widoczne prawdziwe transition game.
Podsumowując: 68 meczy, 76 punktów, czyli raptem o dwa mniej niż afiliacja Toronto, która okupuje trzecie miejsce w dywizji, a ostatnie dające bezpośredni awans i rozegrała do tej pory o dwa mecze więcej! Jutro kluczowe starcie z Lake Erie.
bukaj22
Ulubiony Zawodnik: Henrik Zetterberg
Za Red Wings od sezonu: 1997-98
Wiek: 39 Dołączył: 03 Cze 2009 Posty: 2245 Skąd: Poznań
Wysłany: 2011-03-21, 12:07
Kolejna wygrana Gryfów. Tym Razem 5-3 z Rockford IceHogs przy dwóch trafieniach Tatara i asystach Filppuli. Takim sposobem po 71 meczach Gryfy zajmują trzecie miejsce w swojej dywizji , ze strata dwóch oczek do Lake Erie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum