Wysłany: 2007-03-14, 09:08 Tydzień 24 @ Nashville; v Nashville; @ Vancouver
Witam po długiej przerwie - postanowiłem założyć temat mam nadzieje że mnie nie zbesztacie
Dziś miałem okazje oglądnąć niestety tylko skrót spotkania z NAS- ale musze przyznać, że albo było za wczesno i mi się numerki pomyliły albo Lang jakby się budził z zimowego snu. Czyżby tak na niego wpłyną Calder? Skoro już mowa o nim -to strasznie waleczny on ale ten jego nr strasznie dla mnie mylący - cały czas mam wrażenie że to Hull (hmmm stare dobre dzieje ).
Co do tych kilku akcji z meczu to podoba mi się to, że młodzi wykorzystują czas jaki daje im trener- oboje po G i A - to chyba niezły wynik - oby tak dalej Mimo braku Zety nadal jesteśmy groźni to dobrze rokuje na PO. A właśnie - wie ktoś kiedy jest przewidywany powrót Zety i Big Berta? Z tego co czytałem jakieś 2 tyg. temu pisali, że w połowie marca mają zagrać - może ktoś to potwierdzić?
_________________
Ostatnio zmieniony przez palo 2007-03-17, 11:31, w całości zmieniany 2 razy
Witam po długiej przerwie - postanowiłem założyć temat mam nadzieje że mnie nie zbesztacie
tyle nienawisci na tym forum, wiec na pewno Ci sie oberwie.
pieniek napisał/a:
Czyżby tak na niego wpłyną Calder? Skoro już mowa o nim -to strasznie waleczny on
Nie chcialbym zapeszac, bo palo juz trabi o tym od dawna i ja tez podzielam jego zdanie, ze trafil sie nam niesamowity zawodnik.
Wczoraj trzy punkty, ale przy kazdej z tych akcji wykazal sie zawzietoscia-prawa lapa w gore, glowa w dol, max speed i pozycja tanka-nie dosc ze grinder to jeszcze tyle punktuje(ciekawe czy Todd tez tak bedzie gral)
pieniek napisał/a:
Mimo braku Zety nadal jesteśmy groźni to dobrze rokuje na PO. A właśnie - wie ktoś kiedy jest przewidywany powrót Zety i Big Berta? Z tego co czytałem jakieś 2 tyg. temu pisali, że w połowie marca mają zagrać - może ktoś to potwierdzić?
Tak pisali wczesniej, ale znajac zycie i madrego babcocka to sie przeciagnie. Dzisiaj przeciez awansujemy na 1 miejsce w lidze z jednym meczem w zapasie. Mozna ich wstawiac jedynie po to, aby zgrac linie, ale jesli Todd sie wprowadzi tak jak Calder, to ja nie widze wiekszego sensu we wczesnym powrocie ww zawodnikow do skladu meczowego. Ostatnie wiadomosci wskazuja na powrot Todda miedzy 22-26 marca, Zetta bedzie mial badania na weekendzie i zobaczymy czy zagra jeszcze w regularnym
Ulubiony Zawodnik: Steve Yzerman, Henrik Zetterberg
Za Red Wings od sezonu: ????
Wiek: 35 Dołączył: 06 Paź 2006 Posty: 819 Skąd: Poznań/Częstochowa
Wysłany: 2007-03-14, 13:39
Dawno nic nie pisałem o meczach, więc teraz trzeba nadrobić zaległości
Nie spodziewałem, że tak wysoko możemy wygrać z Nashville. I to my chyba graliśmy w bardziej okrojonym składzie, z backupem na bramce, więc tym bardziej to zwycięstwo cieszy.
Kilka moich spostrzeżeń po obejrzeniu powtórek:
- linia Calder - Lang - Hudler wymiata! Aż szkoda ich będzie rozdzielać jak ktoś wróci po kontuzji
- Hudler i Filppula pokazują swoje umiejętności grając w wyższych formacjach. Bardzo dobrze, ponieważ złapią też pewności siebie. Chłopaki pokazują, że Lang po tym sezonie nie ma czego tutaj szukać, bo o miejsce w drugiej formacji walczyć będzie właśnie Hudy i Flip
- jak Calder w dalszym ciągu utrzyma taką dyspozycję w PO, to może być pewien, że dostanie nowy kontrakt. Poza tym zależy mu na dobrej grze, bo chce dowieść, że jest wart tych 3 baniek i pewnie właśnie takiego kontraktu będzie chciał
- Osgood szykuje formę. W kilku sytuacjach, które zawarte były w powtórkach uratował nam dupę.
Dawno nic nie pisałem o meczach, więc teraz trzeba nadrobić zaległości
no to i ja cos tu skrobne
faktycznie "młode wilki" wilki wymiatają i jeśli któryś maił by wygryźć ze składu w przyszłym sezonie Langa to bym się nie zmartwił
Calder- strzał w 10 a nawet w 100 -nie boi się robić czarnej roboty, walczy chłopina jak mało kto
Osgood- moim zdaniem bohater meczu , to co on wyprawiał między tymi słupkami -zagrał świetny mecz
Ulubiony Zawodnik: 5-game suspension Smith
Za Red Wings od sezonu: 03/04
Wiek: 34 Dołączył: 06 Paź 2006 Posty: 1324 Skąd: DE
Wysłany: 2007-03-14, 18:38
Calder, ajc. Jak bylem wkurzony, ze wymienili Williego tak teraz jestem szczesliwy. Niesamowity koles poki co. Cialkiem potrafi zagrac, robi wpizdu zamieszania na tafli no i potrafi dograc/strzelic. Oby tak dalej, to splaci swoj kontrakt z nawiazka.
Od Bertuzziego wymagamy tego samego czy cos ekstra jeszcze?
No i Ozzie - chlop wczoraj ladnie mam tylem uratowal w dwoch-tzrech sytuacjach. No i cieszy fakt, ze od niepamietnych czasow nasz G ma 2-31, a przeciwny 5-30 Od razu widac po statsach kto wygral... a nie, ze patrze na Haska 87%, a przeciwnik 94%
_________________ "The Swedes never hug me," Osgood said. "I get none. Zero. I feel like I should get more. I'm getting lonely. They should hug more."
Jak tak sobie ogladalem jak Tootoo wpadl na bande to przypomnialo mi sie jak tydzien temu wpadl w nasza lawke, obczajcie sobie na youtube jak nie widzieliscie jeszcze
Jak tak sobie ogladalem jak Tootoo wpadl na bande to przypomnialo mi sie jak tydzien temu wpadl w nasza lawke, obczajcie sobie na youtube jak nie widzieliscie jeszcze
Widać lubi
Ale ale - dziś znów Wings do przodu. I mamy numero uno w lidze. Ale chyba najbardziej cieszy fakt, że te spotkania przypominają troche PO - jak młode wilczki zachowają się tak w tej fazie to spokojnie przejdziemy pierwszą runde . Hudy i Calder znów punktuje. Nie no to się robi nudne nie ma powodu teraz do powrotu Zetty
Mam nadzieje że nie rozwiążą tej linii (tzn Lang, Hudy i Calder) jak by nie było chłopaki dobrze się rozumieją. Idealna 2 linia. Jak tak obie zaczną punktować to nie ma siły na Wings
Hudler normalnie mnie zaskakuje chłopak daje na całego- znów świetny mecz , Calder też znów pokazał się z dobrej strony, no i Hasek zagrał dobry mecz (27 na 29)
wszystko jest cacy wygrywamy , 1 miejsce w lidze ALE coś 1 linia się zacięła
Zety nie ma no i Dacjuk z Homerem coś nie strzelają - nie żebym narzekał że teraz 2 linina szaleje no ale wolał bym zeby nasze gwiazdy też znów zaczęly strzelać
_________________
Paweł
Ulubiony Zawodnik: PD#13
Za Red Wings od sezonu: 2016/2017
Wiek: 48 Dołączył: 11 Sty 2007 Posty: 504 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2007-03-15, 13:28
Niestety mamy kolejną kontuzję - tym razem Filppula.
Bajus napisał/a:
Jak tak sobie ogladalem jak Tootoo wpadl na bande to przypomnialo mi sie jak tydzien temu wpadl w nasza lawke, obczajcie sobie na youtube jak nie widzieliscie jeszcze
Najwyraźniej ma kłopoty z celownikiem. Ciekawe kiedy się biedak zabije.
Mam nadzieje że nie rozwiążą tej linii (tzn Lang, Hudy i Calder) jak by nie było chłopaki dobrze się rozumieją. Idealna 2 linia. Jak tak obie zaczną punktować to nie ma siły na Wings
To juz Babcock ma problem, choc nie sadze ze taki sklad sie utrzyma. Jest 6 miejsc w scoring line, a moga grac z powodzeniem tam:Dats,Zetta,Todd, Homer, Calder,Lang, Hudler, Cleary, Franzen,Filppula, Hudler. No i co? Dodac jeszcze Drapera i mamy juz 4 formacje. Ale to jak juz mowilem problem trenera, nam pozostaje sie jedynie cieszyc ze jak ktos ma slabszy okres, to zawsze znajdzie sie zawodnik potrafiacy go zastapic.
Nawet tak liczne kontuzje nie przeszkadzaja nam w liderowaniu w calej NHL. Myslal o tym ktos przed sezonem?nie bardzo.
jedmans napisał/a:
Zety nie ma no i Dacjuk z Homerem coś nie strzelają - nie żebym narzekał że teraz 2 linina szaleje no ale wolał bym zeby nasze gwiazdy też znów zaczęly strzelać
Odkad nie ma Zetty Dats zdobywa prawie 2 punkty na mecz, Filppula tez tam ciula punkciki, a slabsze wyniki sa wynikiem rotacji, bo przy Dacjuku zmieniaja sie Filppula, Homer i Samuelsson, ci dwaj ostatni sa po kontuzjach
Ulubiony Zawodnik: Steve Yzerman, Henrik Zetterberg
Za Red Wings od sezonu: ????
Wiek: 35 Dołączył: 06 Paź 2006 Posty: 819 Skąd: Poznań/Częstochowa
Wysłany: 2007-03-15, 14:30
Bajus napisał/a:
To juz Babcock ma problem, choc nie sadze ze taki sklad sie utrzyma. Jest 6 miejsc w scoring line, a moga grac z powodzeniem tam:Dats,Zetta,Todd, Homer, Calder,Lang, Hudler, Cleary, Franzen,Filppula, Hudler.
I jeszcze ten... no.. jak mu było... Hudler! I jeszcze powninieś dodać Hudlera. Nie zapominaj jeszcze o Hudlerze
Bardzo się cieszę z tego zwycięstwa. Nie dość, że Hudy (albo oba Hudlery, o których mówi Bajus po jednym...) 2 gole zdobył to jeszcze wskoczylismy na 1 miejsce w lidze. Na dodatek wygrana z Nashville i to podwójna cieszy tym bardziej, że kibice mają Red Wings głęboko w dupie. I znowu nasz bramkarz wyczynial cuda miedzy slupkami.
Bajus napisał/a:
To juz Babcock ma problem, choc nie sadze ze taki sklad sie utrzyma. Jest 6 miejsc w scoring line, a moga grac z powodzeniem tam:Dats,Zetta,Todd, Homer, Calder,Lang, Hudler, Cleary, Franzen,Filppula, Hudler.
I jeszcze ten... no.. jak mu było... Hudler! I jeszcze powninieś dodać Hudlera. Nie zapominaj jeszcze o Hudlerze
moj blad, ale i tak to nie zmienia faktu, ze Mike ma ciezki orzech do zgryzienia.
Ogladalem wczoraj jedynie pierwsza tercje, reszte przekazu zamkneli, jednak dobre i to, wreszcie cos ruszylo z przekazami
Nie możesz pisać nowych tematów Możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum